Moje Zimowe Jogowe Szaleństwo
Wiecie co? Dla takich chwil się Właśnie żyje. Takie marzenia dużo nie kosztują, a wspomnienia zostaną z takiej wyprawy na zawsze.
Zima przyszła do nas niespodziewanie, a mi strasznie marzyła się Zimowa jogowa sesja. Poszłam za radą kolegi bo był zszokowany, że wcześniejsze zdjęcia robione były na 10 sekundowym wyzwalaczu opartym o doniczkę, więc kupiłam stojak fotograficzny. Jejku najlepsza rzecz, którą nabyłam. Co prawda zbyt solidny nie jest, ale ostatecznie daje rade. Czy poleciłabym go Wam zdecydowanie nie.
Praktycznie wszystkie zdjęcia są mojego autorstwa lub córki. Oprócz Tych pokazanych w tym wpisie. Czekałam za pierwszym śniegiem. WKOŃCU SPADŁ... Przyszła zima krótka, bo na drugi dzień białego puchu nie było, więc wyciągnęłam sąsiadki sama nie dałabym rady. Dlatego bardzo chce podziękować dziewczyną, tak Weronika i Ola, które bardzo dzielnie i wytrwale zrealizowały moje pomysły. Bardzo Wam dziękuję, za tą wspaniałą przygodę, mnóstwo śmiechu i ekspresowe tempo.
"Strach zabija więcej Twoich marzeń, niż jakakolwiek porażka"
"Jeżeli nie możesz zrobić czegoś co jest trudne, spróbuj tego co niemożliwe"
Joga na świeżym powietrzu zimą?
Czemu nie ...
Jesień i zima często doprowadzają nasz organizm do osłabienia. Poprzez brak światła, mróz, wilgoć i wiatr tracimy sporo energii na ogrzanie swojego ciała.
Często w tym okresie łapiemy doły poprzez spadek funkcjonowania umysłu i układu nerwowego.
Więc jeżeli niska temp. zabiera nam energię to nie szukajmy rezerw z zewnątrz. Zimą przyroda zwalnia, wchodzi w stan hibernacji więc przyjmijmy ten fakt, który stawia nam wszechświat bo działanie w brew naturze ze doprowadza do frustracji a nawet choroby. Dlatego korzystajmy z jej rezerw.
Faktem jest to, że nasze życie codzienne nie współgra z naturą natomiast ona nadal współgra z Nami. Głównym źródłem energii jest pożywienie.
"Nic prawdziwie wielkiego nie osiągnięto bez entuzjazmu"
Natomiast praktyka powinna być bogata w skręty i liczne wygięcia oraz stojące pozycje statyczne. Rozgrzewająca pranajama(techniki oddechowe) oraz dynamiczna vinjasa wprawiaja krew w ruch. Pobudzony układ rozszerza naczynia skóry co daje odwrotny efekt niż reakcja na ujemną temperaturę. Pranajama rozluźnia układ nerwowy dzięki czemu tracimy mniej energi i jesteśmy bardziej odporni na infekcje. Na temat Pranajam w innym wpisie.
"Joga to doskonała okazja aby zainteresować się kim jesteś"
" Warto postradać zmysły w ramionach własnych marzeń"
"Twoje serce wie rzeczy, których umysł nie potrafi wyjaśnić"
Więcej na insta: @em_kayoga
Komentarze
Prześlij komentarz